Gości przywitał nowo wybrany prezydent Viadriny, dr. Gunter Pleuger, który podkreślił, że uczelni udało się zrealizować dwa jej ważne cele: niezależność finansową od Ministerstwa i pozyskiwanie środków na działalność od firm i przedsiębiorców (m.in. byłych studentów). – Otrzymaliśmy około 300 000 euro, to jest kwota zadowalająca, choć nieporównywalna oczywiście z Harvardem czy Monachium – powiedział prezydent. – A nasi absolwenci nie są jeszcze tak długo na kierowniczych stanowiskach, więc musimy poczekać – zażartował. Po krótkim wystąpieniu szefa Viadriny głos zabrali przedstawiciele studenckich inicjatyw, które są – jak ocenił dr Plueger – solą jego ziemi.
Viadrina słynie z wymian studenckich i zajmuje pod tym względem drugie miejsce w Niemczech. Współpracuje m.in. z ważnymi uczelniami w Polsce, w tym z naszym Uniwersytetem Zielonogórskim. Jak przyznają organizatorzy Dni Otwartych, walka o maturzystę nie jest łatwa. – Uczniowie są przyzwyczajeni do tego, że to do nich wyciąga się rękę, ale mają do nas konkretne pytania – przyznaje Agnieszka Szmid, koordynatorka ds. polskich studentów na Viadrinie.
Na Dniach Otwartych zaprezentowały się m.in. takie inicjatywy studenckie jak studencki Dom Leśny – FFrost Verbuendunshaus, którym zarządzają studenci. Sami go wyremontowali, mieszkają tam po niskich kosztach utrzymania, organizują wiele ciekawych inicjatyw i rozwijają życie akademickie Viadriny.
Dużą uwagę gości Dni Otwartych przykuł Stephan Felsberg, który zaprezentował Instytut Historii Stosowanej, łączący studentów, absolwentów i pracowników: – Na początku funkcjonowaliśmy jako platforma projektów zajmujących się pograniczem. Obecnie prowadzimy seminaria, spotkania i wiele wycieczek związanych z historią naszego regionu – mówił Stephan.
Przed wakacjami Viadrina zaprasza naszych studentów na Viadukt, czyli Targi Pracy, które odbędą się 18 czerwca. Można na nich znaleźć swojego przyszłego pracodawcę. Zaprezentują się tam firmy zarówno z Niemiec, jak i Polski.
Zapraszamy do obejrzenia galerii.
Autor: UZetka.pl