Nominowani to Anna Reder, Marzena Toczek, Jowita Łoin i Sławomir Kozieł. Niestety, z naszego województwa nie zgłosił się nikt więcej. Rozmawialiśmy z Anną Reder, studentką trzeciego roku Biologii i drugiego roku Inżynierii Biomedycznej, która zdradziła nam, co liczy się w rywalizacji. – Po pierwsze brano pod uwagę wysoką średnią ocen. Później liczyła się działalność w organizacjach studenckich i publikacje naukowe – wyjaśniła jedna z czwórki kandydatów.
Anna Reder dodaje także, że ważną rolę odgrywa wolontariat, pomoc osobą potrzebującym czy organizowanie akcji charytatywnych. Nasza rozmówczyni zdradziła, że dyplomy i wyróżnienia cieszą, ale dużo ważniejsza jest satysfakcja z dobrze wykonanej pracy. – Na pewno dostanę dyplom, którzy przyda mi się do CV. Myślę jednak, że to jest duża satysfakcja, bardzo miło jest być wyróżnionym za swoją pracę – twierdzi studentka UZ.
Konkurs Studencki Nobel 2009 ma na celu wyłonienie najlepszych studentów, którzy będą walczyć w trzech kolejnych etapach konkursu o miano zwycięzcy tegorocznej edycji. My za naszych żaków trzymamy oczywiście kciuki.
Autor: Kinga Olewicz