Najbardziej w tych, które miały do tej pory najwyższą w województwie lubuskim stopę bezrobocia czyli w powiatach nowosolskim, krośnieńskim i żagańskim. – W kwietniu na lubuskim rynku pracy powiało nam optymizmem, ponieważ spadło nam bezrobocie o 1022 osoby – mówi Małgorzata Kordoń, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Zielonej Górze.
Jej zdaniem do spadku bezrobocia przyczyniły się wzmożone prace sezonowe czy aktywizacja zawodowa bezrobotnych, w formie staży i szkoleń. Ważnym czynnikiem okazało się też rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej, na którą bezrobotni otrzymali dotacje.
Jak powiedziała nam Magorzata Kordoń na tle całego kraju Województwo Lubuskie wypada bardzo dobrze. Jednak jak zaznaczyła, o przewidywaniach na dalszą część roku trudno w tej chwili mówić. – Jakiekolwiek przewidywania sa bardzo trudne. Cieszy nas jednak, że niedochodzi do zapowiadanych wcześniej zwolnień grupowych – informuje rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Nie znaczy to jednak, że tak będzie przez cały ten rok, ponieważ ekonomiści nie są zgodni czy apogeum kryzysu gospodarczego mamy już za sobą. W kwietniu powiatowe urzędy pracy dysponowały prawie 5 tys. ofertami pracy. Było ich o 876 więcej niż w poprzednim miesiącu, ale jednocześnie o 47 mniej niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego.
Autor: Maja Suchecka