Rob Brooks i zespół naukowców z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii stwierdzili, że wynoszący 0,7 stosunek obwodu talii do bioder jest rzeczywiście najatrakcyjniejszy, jeśli reszta ciała jest przeciętna – informuje Behavioral Ecology.
Australijczycy poprosili 100 studentów o ocenę atrakcyjności 200 wizerunków kobiecych kształtów. Miały one różne obwody bioder, talii i ramion. Okazało się, że panowie woleli kobiety ze stosunkiem 0,7 tylko wtedy, gdy miały one mieszące się w średniej wymiary ramion, bioder i pasa.
Kiedy do najbardziej atrakcyjnego, zdaniem mężczyzn zarysu ciała przyrównano króliczki Playboya, kobiety reklamujące się w Internecie jako panie do towarzystwa, modelki od lat 20. do 90. ubiegłego wieku i przeciętne Australijki w wieku 25-44 lat, okazało się, że te ostatnie najlepiej pasują do wytypowanego ideału. Naukowcy przygotowywali modele do prezentacji, nakładając na siebie wizerunki 8 kobiet z każdej z wyszczególnionych grup.
Okazało się, że masa ciała (wyrażona jako stosunek obwodu do powierzchni) nie wpływa na ocenę atrakcyjności.
Autor: Anna Błońska, źródło informacji: Kopalnia Wiedzy