Znamy już wszystkie filmy, które od dziś do 28 czerwca w Łagowie, podczas najstarszego festiwalu filmowego w Polsce, walczyć będą w tym roku o Złote, Srebrne i Brązowe Grono – nagrody te przyzna jury w składzie: Łukasz Barczyk (przewodniczący, Polska), Anna Jadowska (Polska), Valeska Grisebach (Niemcy), Bakur Bakuradze (Węgry), Benedek Fliegauf (Węgry), Martin Novosad (Czechy).
Wśród jedenastu filmów z dziewięciu krajów Europy „Wszyscy umrą a ja nie” (Rosja), nagrodzony w Cannes, głośny debiut dokumentalistki Valeriyi Gai Germaniki zrealizowany w stylistyce naturalistycznego reportażu (film wywołał medialny skandal w Rosji), „Kiedyś w sierpniu” (Niemcy), trzeci film niemieckiego aktora Sebastiana Schippera, luźno inspirowany powieścią Goethego „Powinowactwa z wyboru” oraz „Piknik” (Rumunia) Adriana Sitaru, skromna, pozornie niedbała, a jednocześnie niezwykle precyzyjna historia o psychologicznej grze między parą kochanków i prostytutką.
W konkursie zobaczyć też będzie można filmy „Moskwa, Belgia” (Belgia) Christophe’a Van Rompaeya, wielokrotnie nagradzany (m.in. w Cannes) na świecie obraz nazywany jedną z najbardziej błyskotliwych love stories w ostatnich latach, „Mojego nauczyciela” (Czechy) Bohdana Slámy o nauczycielu, który na czeskiej prowincji szuka spokoju, a znajdzie namiętność, na jaką nie będzie mógł sobie pozwolić, „Pinprick” (Węgry) Daniela Younga, magnetyczną historię o dziewczynie, która ukrywa tajemniczego mężczyznę w szafie oraz „Zift” (Bułgaria) Javora Gardeva – brutalny, a jednocześnie wysmakowany estetycznie thriller stylizowany na kino noir. Dwa obrazy przyjadą z Chorwacji – „Buick Riviera” Gorana Rusinovica o nieoczekiwanym spotkaniu dwóch mieszkańców Bośni na amerykańskiej autostradzie oraz „Kino Lika” Dalibora Matanica – niezwykły film o desperackich próbach wyjścia z samotności, o iluzorycznej granicy między tym, co „normalne” i „dziwne”, chore i zdrowe, akceptowane i „inne”. Jedenastkę dopełniają dwa filmy z Polski – znana już widzom „Wojna polsko-ruska” Xawerego Żuławskiego oraz „Moja krew”, długo oczekiwany debiut Marcina Wrony o bokserze, który po ciężkim wypadku na ringu próbuje całkowicie zmienić swoje życie. 38. Lubuskie Lato Filmowe zaczyna się już dziś i potrwa do 28 czerwca.
Autor: LLF