Brak edukacji w dziedzinie rodzimej przyrody i zwierzyny, to zdaniem Andrzeja Brachmańskiego spory problem, który prowadzi m.in. do paniki, gdy zobaczy się w sąsiedztwie wilki. – Ludzie się boją, bo się naczytali Czerwonego Kapturka – śmieje się radny klubu Zielona Razem.
Brachmański przywołuje na tę sytuację definicję rodem ze Stanów Zjednoczonych. Bambizm, to postrzeganie świata zwierząt przez pryzmat kreskówek. – Wilk jest zły, bo w kreskówce jest synonimem zła, a jelonek to sympatyczne zwierzątko, bo przecież widzieliśmy Bambiego – tłumaczy radny i wskazuje problem – brak edukacji.
Andrzej Brachmański
Temat wypłynął przy okazji niedawnych informacji o wilkach widzianych w lesie na Wzgórzach Piastowskich. Radny podkreśla, że to wilki znacznie bardziej boją się ludzi. Cała Rozmowa na 96 FM do wysłuchania poniżej.
Rozmowa na 96 FM 06-02