– Jestem zadowolony z przebiegu konsultacji nad siatką szkół – deklaruje Jacek Budziński, nauczyciel i przedstawiciel rady miasta. Nie obyło się jednak bez kilku uwag, o których wspomniał w rozmowie z Tomaszem Misiakiem w audycji Rozmowa na 96 FM.
Radny Prawa i Sprawiedliwości uważa, że nowy układ szkół został dobrze rozplanowany, choć nie brakowało kilku miejsc problematycznych, takich jak Gimnazjum nr 6.
Ta siatka, którą przygotował Urząd Miasta, jest niezła w mojej ocenie. Oczywiście były jeszcze dwa punkty zapalne. (…) Magistrat zrezygnował z przeniesienia Plastyka do Gimnazjum nr 6. (…) Ja się osobiście cieszę, bo to dawna Szkoła Podstawowa nr 13, którą ukończyłem, a kurator oświaty zezwoliła na powrót do starej numeracji. Drugie zapalne ognisko to było Gimnazjum nr 1, gdzie urząd upierał się, aby tam był tam tylko nabór do klasy zerowej i pierwszej. (…) Minęłoby kilka lat, zanim ta podstawówka by się odbudowała.
Temat sieci szkół będzie jeszcze omawiany w przyszłym tygodniu na nadzwyczajnej sesji rady miasta. Ostateczną opinię wyda lubuski kurator oświaty. Według Jacka Budzińskiego tempo prac nad siecią szkół było właściwe, wbrew temu, jak postrzegał to prezydent miasta.
Niektórzy narzekali na szybkie tempo przedstawiania i konsultacji. W październiku zeszłego roku z panią Bożeną Pierzgalską zrobiliśmy konferencję. (…) Poprosiliśmy prezydenta o to, by już zacząć pracę nad tą siecią. Pan prezydent Kubicki uparł się, że poczeka na podpis prezydenta Dudy i straciliśmy te trzy-cztery miesiące. W tym czasie zaniepokojeni nauczyciele zdążyli już odwiedzić ministerstwo.
Radny uważa też, że zbyt późno na sprawę reformy oświaty w skali lokalnej zareagowała Platforma Obywatelska. Popiera jednak uwagi merytoryczne.
Jestem ciekawy, jak radni PO będą głosować podczas sesji. Jeśli odrzucą uchwałę, będziemy w dziwnym punkcie, bo musi być ona podjęta. (…) Rozumiem zarzuty co do podstawy programowej. (…) Do niektórych przedmiotów środowiska związane z oświatą mają zastrzeżenia.
Na argument, że niektóre z dzieci będą musiały zmienić po pewnym czasie miejsce nauki, Jacek Budziński odpowiada, że przeniesienie dzieci będzie w interesie rodziców i nauczycieli. Na początku będzie problem, ale to kwestia dwóch-trzech lat. Tak naprawdę oświata jest w ciągłej reformie.
Całość rozmowy, w której poruszony został również m.in. temat zagospodarowania Górki Tatrzańskiej, jest dostępna poniżej.
Rozmowa na 96 FM – 8.02. – Jacek Budziński