Wytrawni biegacze śmieją się, że w okresie lutego-marca następuje wysyp ludzi, którzy chcą zrzucić kilka kilogramów, podnieść się z fotela, czy spróbować czegoś, co być może lata temu było katorgą na w-f, a teraz odkryte na nowo może stać się pasją. Moda na bieganie trwa w najlepsze!
Na portalach społecznościowych nietrudno znaleźć informacje od znajomych o kolejnych pokonanych dystansach, rekordach i odkrytych nowych trasach. Karolina Michalczak, prezeska stowarzyszenia Zielona Góro Zacznij Biegać, śmieje się, że sporo biegaczy chce się chwalić swoimi osiągnięciami.
Jest moda na bieganie i jest moda, żeby chwalić się tym, że się biegało. Aplikacje są ważne. Wydaje mi się, że jest jeszcze bardzo dużo ludzi, które nie biegają. Szukają możliwości, żeby rozpocząć bieganie – przyznaje Michalczak.
Tym, którzy myślą, by rozpocząć biegową przygodę z pomocą przychodzi stowarzyszenia. Od soboty 18 lutego przez sześć tygodni specjaliści będą w teorii i praktyce wyjaśniać wszelkie biegowe zagadnienia. Począwszy od diety, przez ubiór, a skończywszy na niezwykle istotnej rozgrzewce.
Rozgrzewka jest bardzo ważna, z racji tego, żeby nie nabawić się kontuzji. My zaczynamy zawsze od rozgrzewki. Podstawowe, proste ćwiczenia rozgrzewające ciało od głowy do stóp.
Im krótszy bieg, tym zalecana jest dłuższa rozgrzewka. Ponadto nie wolno zapominać o rozciąganiu po zakończonym treningu.
Dlaczego warto biegać? Chociażby dla lepszego samopoczucia, po to, żeby wyjść z domu, żeby nie być przywiązanym do kanapy, poznać nowych ludzi i żeby móc jeść to, co się chce. Zawsze zaczynamy od tego, że pytamy ludzi, po co chcą biegać. Najczęstsze odpowiedzi brzmią: chcę lepiej się poczuć, chcę coś zmienić, spróbować czegoś nowego.
Są biegacze, którzy biegają po to, aby bez wyrzutów sumienia zjeść pizzę, czy czekoladę. Inni chcą coś zmienić w swoim życiu. Wejście na biegową ścieżkę wiąże się też ze zmianą diety. Będzie o tym mowa na biegowych spotkaniach.
Nasz dietetyk wszystko wytłumaczy. Generalnie mówi się, że powinno się zjeść coś lekkostrawnego. Są osoby, które tolerują jednak owsiankę, czy kaszę jaglaną. To jest bardzo indywidualna sprawa. My zachęcamy do tego, żeby ograniczyć spożycie mięsa na rzecz ryb, warzyw. Dietetyczka zachęci, żeby przyjrzeć się swojej diecie. Urozmaicić ją.
Zanim wydamy kilkaset złotych na drogi sprzęt, czy obuwie warto zobaczyć, czy to jest dla nas. Nie każdy połknie bakcyla, ale na dłuższą metę wiadomo – najistotniejsze są buty.
Istotne jest to, kto, jakiej jest masy. Osoba ze sporą nadwagą musi zadbać o obuwie. Ja specjalizuję się w dobieraniu obuwia, więc to moje zboczenie zawodowe.
Karolina Michalczak zaczęła biegać pięć lat temu. Wówczas imprez biegowych w Zielonej Górze i i najbliższej okolicy było niewiele. Dziś działa Lubuska Liga Biegowa, ale prezeska stowarzyszenia porównuje, że w Wielkopolsce imprez dla biegaczy jest jeszcze więcej.
Stowarzyszenie Zielona Góro Zacznij Biegać, w którym aktywnie działa ok. 40 członków nie tylko biega, ale też pomaga. Najlepszym przykładem są: Bieg Gladiatora i Bieg Dobrych Mikołajów.
– Naszym celem jest to, żeby połączyć to bieganie z pomaganiem. Jeżeli już biegnę, to fajnie byłoby pobiec w konkretnym celu i pieniążki na pakiet startowy mogły komuś pomóc.
Jutro wystartuje już XVI edycja Zielona Góro Zacznij Biegać. To będzie sześć tygodni treningów dla początkujących. Biegacze spotykać się będą na stadionie MOSiR przy Sulechowskiej. W sobotę o 9:00, a w poniedziałki, środy i piątki o 19:00.
– Chodzi o to, aby na koniec tych sześciu tygodni można było przebiec 30 min. bez przerwy – kończy Michalczak.
Zapisać można się jeszcze, wysyłając wiadomość na fanapage’u Zielona Góro Zacznij Biegać.
Godzina Rektorska – rozmowa z K. Michalczak