Ile razy graliście na zajęciach wychowania fizycznego w piłkę ręczną? My też prawie w ogóle. A w Zielonej Górze powstaną klasy, w których będzie się grała tylko w szczypiorniaka! Czy wyrosną stamtąd następcy podopiecznych Bogdana Wenty, którzy stawali na podium mistrzostw świata? Trenerzy zapewniają, że tak!
W naszym mieście zaczynają funkcjonować Ośrodki Szkolenia Piłki Ręcznej, które mają systemowo zadbać i wychować reprezentantów Polski.
– Pomysł jest taki, żeby prowadzić to już od pierwszych klas szkoły podstawowej i żeby systematycznie uzupełniać kolejne roczniki, trenujące piłkę ręczną. Docelowo mają to być Karole Bieleccy, Mariusze Jurasiki, ale w międzyczasie mają jeszcze zahaczyć o nasze miejscowe drużyny, chociażby nasz AZS Zielona Góra, a później wyżej zagościć na parkietach na Superligi i reprezentacji Polski – mówi Paweł Petela były piłkarz ręcznych m.in. AZS UZ, a obecnie trener OSPR.
– Mamy jak najwięcej dzieci zachęcić do uprawiania tej dyscypliny i na tych ośrodkach pokazać, jak fajną dyscypliną jest piłka ręczna. Chcemy dzieciom zaszczepić miłość do tego sportu – dodaje Marek Kwiatkowski, trener OSPR i bramkarz AZS UZ.
Piłka ręczna nie może równać się z piłką nożną, która jest najczęściej wybieraną dyscypliną przez wuefistów.
– Jakbyśmy wyszli teraz na ulicę i spytali się jakiegoś dziecka, ile miał godzin piłki ręcznej, to pewnie nie będzie potrafił przypomnieć sobie, czy takie godziny w ogóle miał – zauważa Petela.
Szczypiorniak nad Wisłą ponownie stał się modny 10 lat temu. W 2007 roku „Orły Wenty” sensacyjnie zostały wicemistrzami świata, pogromców znajdując dopiero w finale, którymi byli gospodarze turnieju Niemcy. Wtedy zaczął się boom na piłkę ręczną, ale boom, który zdaniem trenerów nie został od razu wykorzystany.
– Początek według mnie zdecydowanie przespano, ale w pewnym momencie ktoś się obudził i stwierdził, że trzeba coś w tym kierunku zrobić i stąd te Ośrodki Szkolenia Piłki Ręcznej, które działają w Zielonej Górze przy Zespole Szkół Sportowych i Ogólnokształcących. Od 2-3 lat naprawdę dużo się robi, żeby popularyzować piłkę ręczną na takim poziomie, na jakim powinno się wykorzystywać sukcesy z ostatnich lat – uważa Petela.
Paweł Petela i Marek Kwiatkowski chcą stworzyć męską i żeńską klasę piłki ręcznej w LO 7. 27 kwietnia o 17:00 w hali przy ul. Wazów odbędą się testy sprawnościowe. Przyjść może każdy, nawet ten, który nie miał zbyt wiele do czynienia z piłką ręczną.
Oprócz propozycji dla kończących gimnazjum jest też oferta dla uczniów podstawówek. 24 kwietnia o 17:00 przy Szkole Podstawowej nr 10 odbędzie się otwarty trening dla chcących zaznajomić się z piłką ręczną.
– Damy z siebie wszystko, żeby wyszkolić przyszłego Karola Bieleckiego i Mariusza Jurasika dla naszej reprezentacji – zapewnia Paweł Petela.
Cała rozmowa w Godzinie Rektorskiej do wysłuchania poniżej.