Choć wyglądając za okno można mieć wątpliwości, to jednak faktem jest, że od miesiąca mamy kalendarzową wiosnę. Jak idzie sprzątanie Zielonej Górze po zimie? Odpowiadał w Rozmowie na 96 FM Krzysztof Sikora, dyrektor Departamentu Przedsiębiorczości i Gospodarki Komunalnej UM.
– Robimy, co możemy. To są też takie możliwości logistyczne, jakie mamy. Jest wynajęta dodatkowa zamiatarka. Ja wiem, że bardzo wielu mieszkańców kładzie mocny nacisk na ścieżki rowerowe i my również. Uprzedziliśmy ZGKiM, żeby w okresie przygotowawczym do sezonu już zwrócił uwagę na ścieżki rowerowe – stwierdził w Akademickim Radiu Index Sikora.
Dyrektor Departamentu Przedsiębiorczości i Gospodarki Komunalnej zwraca uwagę, że miejsca wymagające pozimowego sprzątania, to efekt solidnego sypnięcia piaskiem i solą po chodnikach.
– Pamiętajmy, że jak jest zima, to wszyscy oczekujemy, że wszystko będzie odśnieżone, zasypane piaskiem i solą. Później ten piach niestety trzeba uprzątnąć. Są miasta, w których stosuje się samą sól. U nas stosuje się i piasek. Posprzątanie tego piasku wymaga czasu. Gdy są warunki zmienne, bo czasem słońce, czasem deszcz, a czasem opady śniegu, to wszystko wpływa negatywnie na harmonogram sprzątania.
Mieszkańcy sygnalizowali miejsca, które wymagają jeszcze uprzątnięcia. Sikora apeluje o cierpliwość. Jeszcze chwila i po zimie nie będzie śladu. No chyba, że pogoda sprawi nam jeszcze jakąś niemiłą niespodziankę.
– Za chwilkę wejdziemy w okres koszenia. Wegetacja terenów zielonych będzie sprzyjała temu, żeby rozpocząć akcję koszenia i porządków. Cierpliwości, proszę o nią. Naprawdę ZGKiM jeździ po różnych częściach miastach.
Cały program do wysłuchania poniżej.
Rozmowa na 96 FM 21-04