Marzy o tym, by wystartować na Igrzyskach Olimpijskich. Liczy na to, że dokona tego jako kolarz szosowy, choć w miniony weekend sięgnął po dwa złote medale Akademickich Mistrzostw Polski w kolarstwie górskim. Piotr Konwa jest studentem I roku informatyki na Uniwersytecie Zielonogórskim.
O medale trzeba było twardo powalczyć. Zwłaszcza droga po złoto w jeździe ze startu wspólnego nie była usłana różami. Był upadek, po którym trzeba było gonić czołówkę, ale udało się.
– Plan był taki, żeby odjechać od razu ze startu, niestety trasa nie była aż tak bardzo wymagająca fizycznie. Podjazdy były dosyć krótkie i nie udało mi się oderwać od początku. Odjechaliśmy we dwóch i zgodnie współpracowaliśmy. Niestety przydarzył mi się mały upadek. Na końcówce zjazdu, wyjeżdżając ze ścieżki na asfalt wywróciłem się. Później małe zetknięcie z zawodnikiem dublowanym, szczepiliśmy się i to mnie też kosztowało cenne sekundy. Później musiałem gonić, ale gdy dojechałem do czołówki, to nie zastanawiałem się i od razu zaatakowałem, żeby nie pozostawiać wyniku przypadkowi – wyjaśnia Piotr Konwa.
Z chorzowskiego Parku Śląskiego, gdzie odbywały się zawody Konwa wrócił z dwoma złotymi krążkami, bowiem wcześniej był najlepszy również w jeździe indywidualnej na czas.
– Czasówka odbyła się na trasie jednego okrążenia niedzielnego wyścigu i ku mojemu zdziwieniu z dość znaczną przewagą, bo ponad 20 sek. wygrałem z rywalami. Na trasie pięciokilometrowej to jest dosyć dużo – dodaje Konwa.
Dla zielonogórzanina, który obecnie reprezentuje TC Chrobry Scott Głogów, to pierwszy start na Akademickich Mistrzostwach Polski. Konwa jest studentem I roku informatyki.
– Zimą bardzo spokojnie wszystko przebiegało, nie miałem problemów z uczelnią, a w sezonie letnim wiadomo jest więcej obowiązków i ciężko to wszystko pogodzić, ale daję radę. Jeszcze miesiąc został. To jest kwestia organizacji i poukładania wszystkiego. Akurat tak się wszystko złożyło, że znalazłem klub młodzieżowy niedaleko w Głogowie, więc to też jest na pewno plusem, bo nie muszę aż tak daleko dojeżdżać. Czasami coś trzeba zaliczyć szybciej, czy ugadać się na późniejszy termin. To da się poukładać.
Więcej o kolarskiej karierze Piotra Konwy, jego olimpijskich marzeniach sięgających Tokio 2020 posłuchacie poniżej w całej rozmowie w audycji Godzina Rektorska.
Godzina Rektorska – Piotr Konwa