KOSZYKÓWKA:

Koszarek: nikt by nam nie wybaczył potknięcia w półfinale

Czas na półfinały play-off w Polskiej Lidze Koszykówki! Stelmet BC Zielona Góra dziś o 17:45 w pierwszym meczu u siebie podejmie BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.

Przeciwnik drugi sezon występuje na parkietach ekstraklasy. Rundę zasadniczą skończył na trzecim miejscu, a w ćwierćfinale play-off wygrał trzy mecze z MKS-em Dąbrowa Górnicza. – Presja jest u nas – mówi Łukasz Koszarek, kapitan Stelmetu BC Zielona Góra.

Jest to dobra drużyna. Szczególnie drugą część sezonu ma naprawdę imponującą. To nie będą łatwe mecze, ale cokolwiek nie powiemy, oczywiście faworytem jesteśmy my. To tutaj są tradycje mistrzowskie z czterech lat. Nikt by nam nie wybaczył potknięcia w półfinale. Ta presja jest u nas, ale wiemy o tym bardzo dobrze. Czujemy się silni. Dobrze, że zagraliśmy te cztery spotkania z Polpharmą. Teraz kolejny egzamin – przyznaje popularny „Koszar”.

W rundzie zasadniczej Stelmet wygrał u siebie po zaciętym meczu i dzięki dobrej czwartej kwarcie, zaś w Ostrowie pod koniec sezonu regularnego górą była Stal. Podopieczni Emila Rajkovicia to zespół, o którego sile decyduje trójka Amerykanów: Aaron Johnson, Marc Carter i Shawn King. To trio średnio zdobywa łącznie 35 pkt. w meczu.

– Robią tam najlepsze wrażenie i widać, że najwięcej mają wpływu na grę tej drużyny. Ci trzej zawodnicy są kluczowi. Od nich się wszystko zaczyna. Mają też doświadczonych Polaków: Łukasza Majewskiego i znanych tutaj Kamila Chanasa i Szymona Szewczyka – dodaje Koszarek.

Wczoraj rozpoczęła rywalizację półfinałowa para Polski Cukier Toruń – Energa Czarni Słupsk. Pierwszy mecz dla ekipy z Grodu Kopernika. Podopieczni Jacka Winnickiego wygrali 78:72. Półfinałowe zmagania toczą się do trzech zwycięstw.

Cała rozmowa z kapitanem Stelmetu BC Zielona Góra w Godzinie Rektorskiej do wysłuchania poniżej.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00