Uczelniana aula zyskała widoczną z daleka, żywą dekorację. To zielony napis „UZ” w postaci ściennego ogrodu. Pomysłodawczyniami konstrukcji były studentki ekonomii z zielonogórskiej uczelni.
Inspiracja do zbudowania pionowego ogrodu pojawiła się na zajęciach prowadzonych przez dr inż. Monikę Michalską. Wykładowczyni zachęcała do udziału w konkursie Fundacji Sendzimira.
– Napisałyśmy projekt. Spływały one z całej Polski. Mogły być na maksymalną kwotę 15 tysięcy. Później wybierano najlepsze, nasz projekt został jednym z nich. Fundacja Sendzimira przekazywała je do Ministerstwa Środowiska i dostałyśmy grant na zrealizowanie ogrodu za 15 tysięcy – mówi Aleksandra Kruk.
Mimo nietypowej formy roślinność ma zapewnioną pielęgnację. Będzie podlewana samoczynnie, zatroszczą się o nią także studenci Wydziału Nauk Biologicznych. Dziewczyny przyznają, że działania wokół budowy ogrodu były wykorzystaniem ekonomicznej wiedzy w praktyce.
– To była taka prawdziwa lekcja biznesu. Poza tym, że musiałyśmy kontaktować się z firmami zlokalizowanymi w całej Polsce i zbierać najlepsze oferty, to także wszystkie zgody – od prezydenta Zielonej Góry, kanclerz Uniwersytetu. Było więc bardzo dużo papierków i poświęcenia z naszej strony i strony uniwersytetu.
Ale było warto. Jak obserwujemy, ludzie się cieszą, że to jest – dodaje Laura Bundziuch.
Studentki zapewniają też, że ogród pozostanie zielony przez cały rok i będzie korzystnie wpływać na jakość powietrza. Szczegóły w zapisie rozmowy.
Godzina Rektorska – Aleksandra Barańczak, Laura Bundziuch, Aleksandra Kruk