Start spod taśmy u boku Patryka Dudka czy Piotra Protasiewicza? Nie, nie trzeba umieć jeździć na motocyklu żużlowym. Wystarczy rower i zielona koszulka, by wziąć udział w drugiej edycji Falubazowego Rajdu Rowerowego.
Impreza w ubiegłym roku cieszyła się olbrzymim zainteresowaniem, dlatego organizatorzy postanowili ponownie zaprosić do Falubazowego peletonu. Szczegóły imprezy przybliża Marcin Grygier, rzecznik prasowy ekantor.pl Falubazu.
Wzorem ubiegłego roku wraz z kibicami pojedzie drużyna ekantor.pl Falubazu Zielona Góra z miłośnikiem jednośladów Markiem Cieślakiem i prezesem Zdzisławem Tymczyszynem na czele. Zabraknie Jacoba Thorssella, który tego dnia będzie jeździł z dziką kartą w zawodach SEC. Niepewny jest też przyjazd Jasona Doyle’a.
Zielony peleton przejedzie kilkanaście kilometrów ulicami miasta, by ok. 16:15-16:30 zameldować się na stadionie MOSiR przy ul. Sulechowskiej. Tam wręczone zostaną pamiątkowe medale. Przewidziane są również lody i kiełbaska z grilla. Impreza ma również wymiar charytatywny. Zebrane pieniądze zostaną przekazane na specjalistyczny rower rehabilitacyjny dla ośmioletniej Zuzi z Droszkowa. Ci, dla których Falubaz to nie tylko jazda w lewo, o 17:00 będą mogli zobaczyć również w akcji piłkarzy III-ligowego Falubazu, którzy na inaugurację sezonu podejmą Ruch Zdzieszowice.