Dziś we Włoszech rozpoczyna się turniej Ferrari Cup. Dla Stelmetu BC Zielona Góra to ostatni sprawdzian przed startem sezonu. Wieczorem Mistrzowie Polski zmierzą się z Basketem Brescia.
W drugiej parze Virtus Bologna zagra z Pallacanestro Varese. Zwycięzcy obu gier zagrają w sobotę finał, zaś pokonani zmierzą się o trzecie miejsce. Jeszcze przed wylotem do Italii Artur Gronek, trener Stelmetu mówił o przygotowaniach do tych spotkań, jak również komentował fakt, że Stelmet nie wygrał w okresie przedsezonowym żadnej kontrolnej gry. Czy Gronek przywiązuje wagę do wyników?
Jedziemy zagrać mecz i spojrzeć na to pod względem egzekucji, którą sobie zakładamy. Ze względu na brak czasu nie szykujemy się pod żadnego z przeciwników, tylko musimy egzekwować swoje elementy, które będziemy grali w lidze. Myślę, że większą weryfikację będziemy mogli podjąć dopiero po tym, co się wydarzy we Włoszech.Artur Gronek
Czy, a jeśli tak, to jak bardzo zmieni się gra zielonogórzan? O tym także mówił Artur Gronek.
W tej chwili gramy 14 zagrywek, z tego 8 zagrywek jest takie, jak przed rokiem z małymi zmianami. Nie liczę autu z boku i z linii końcowych. Staramy się być bardziej skoncentrowani na piłce w grze obronnej. Nie uważam, żeby to były jakieś duże zmiany. Tym bardziej, że zespół jest doświadczony. Grają na wysokim poziomie i muszą się zaadaptować bardzo szybko.Artur Gronek
Dodajmy, że dzisiejszy mecz z Basketem Brescia o 20:45.