Jak twierdzi nasz gość młodzi ludzie często nie zwracają uwagi na to, jakie umowy zawierają. – Ci młodzi ludzie najczęściej się do nas zwracają z problemami, które spotykają na początku swojej kariery pracowniczej. Nie zawsze jest tak, że trafiają na uczciwego pracodawcę. Przede wszystkim należy wyjść od tego jaką umowę podpisujemy – tłumaczy nasz rozmówca.
Pracodawcy najczęściej próbują podsunąć pracownikom umowy cywilno-prawne, które są dla nich mniej korzystne. – Pracownik nie jest objęty ochroną kodeksu pracy, nie będzie miał prawa do urlopu, do minimalnego wynagrodzenia – wylicza minusy Robert Simonjetz. – Umowy cywilno-prawne nie zawsze muszą być zawierane w formie pisemnej, a umowy o pracę tak – przypomina przedstawiciel OIP.
Jak podkreślił gość z Okręgowej Inspekcji Pracy w naszym regionie zdarzają się nieuczciwi pracodawcy. – Ze statystyk wynika, że co roku wpływa do nas około tysiąca skarg. Z tą uczciwością bywa różnie. Różne są też przyczyny, teraz mamy sytuacje kryzysową, więc mogą się pojawić problemy z terminowym płaceniem, ale są też pracodawcy, którzy świadomie łamią te prawa – wyjaśnia Simonjetz.
To właśnie z nimi ma rozprawić się Inspekcja Pracy. Jak podkreślił nasz rozmówca studenci i uczniowie mogą, a nawet powinni szukać pomocy na zewnątrz. Szczegółowe informacje oraz kontakt do lokalnego oddziału znajdziemy na www.zielonagora.oip.pl.
Autor: Karol Tokarczyk