– Polska musi być rządzona w taki sposób, by większa reprezentacja ugrupowań mogła stanowić o większości rządzenia – mówi Czesław Fiedorowicz.
Przewodniczący sejmiku województwa lubuskiego w Rozmowie na 96 FM mówił, że brakuje reprezentacji samorządowców w parlamencie. Zdaniem Fiedorowicza funkcje radnego i parlamentarzysty nie kolidują ze sobą. Ponadto polityk PSL dzielił się swoimi przemyśleniami, które dotyczącą zmian w ordynacji wyborczej. Fiedorowicz jest zwolennikiem modelu francuskiego, który zakłada, że lider zwycięskiego ugrupowania w wyborach jest naturalnym kandydatem na szefa danego samorządu.
Czy mogę sobie wyobrazić Polskę bez wyborów bezpośrednich? Mogę, aczkolwiek w tym i w innym przypadku chciałbym, aby do pełnienia tej funkcji byli nominowani ludzi, którzy dysponując bardzo szeroką wiedzą. Prezydent Zielonej Góry jest najważniejszym pracodawcą w całym mieście. Musi spełniać określone standardy etyczne, musi być świetnym urzędnikiem, musi znać się na ekonomii, musi być dobrym wizjonerem i musi mieć charakter i odwagę przeprowadzania zmian i odpowiedzialności za przyszłość.Czesław Fiedorowicz
Funkcji publicznych nie powinni, zdaniem Fiedorowicza, sprawować tzw. celebryci z nazwiskiem.
Ktoś, dlatego, że jest znanym koszykarzem, piłkarzem, malarzem, to on sobie poradzi na stanowisku? Nigdy w życiu! Zwłaszcza, że rząd PiS-u mówi, że ma dziać się to bez doradców, bez nikogo. Musisz spełniać najwyższe standardy. W systemie rządzenia dostaje się wielkie premie za stabilność. Każda zmiana, nawet, jeśli nazywa się dobrą zmianą, to wcale nie przynosi takich efektów, jakbyśmy chcieli.Czesław Fiedorowicz
Cały program Tomasza Misiaka dostępny poniżej.
Rozmowa na 96 FM 12-10