Oba zespoły spotkały się ze sobą przed rozpoczęciem sezonu na Akademickich Mistrzostwach Polski. Wówczas górą była stołeczna drużyna, która wygrała 26:23. Szkoleniowca naszych akademików zapytaliśmy, czego należy spodziewać się po sobotnim rywalu zielonogórzan: – Spodziewamy się szybkiej, dynamicznej gry. Mają niewysokich zawodników, ale bardzo dobrych technicznie, zwinnych i wybieganych. Takie zespoły nam bardzo nie leżą – powiedział Marek Książkiewicz.
AZS Zielona Góra zajmuje siódme miejsce w tabeli, mając w swoim dorobku dziewięć punktów. Z kolei AZS AWF Warszawa plasuje się na dziewiątej pozycji z siedmioma „oczkami” na koncie. Ostatnie kilkanaście dni zielonogórzanie poświęcili na walkę z grypą i doskonalenie obrony: – Zawodnicy pojęli o co chodzi z tą obroną, wirusa też "wygoniliśmy" z hali. Natomiast przydarzyły nam się kontuzje. Do Warszawy nie pojadą Bartek Koprowski i Dariusz Rosiek.
Jak przyznał jednak Marek Książkiewicz, zespół ma w swoich szeregach zawodników, którzy są w stanie z powodzeniem zastąpić kontuzjowanych graczy. Początek sobotniego spotkania w Warszawie o godzinie 18.00.
Autor: Marcin Krzywicki