Projekt mający zlikwidować obowiązek meldunkowy utknął w Sejmie. Kto zgłasza swój pobyt w hotelu podczas urlopu, bądź kilkudniową wizytę u krewnych – zastanawiają się żacy, dla których meldunek również jest utrapieniem. Na ten temat rozmawialiśmy ze studentem Piotrem Mikołajczykiem. – To obowiązek bezsensowny i martwe prawo, którego nikt nie przestrzega, a które utrudnia życie studentom – przekonuje nasz rozmówca. Problem ten dotyczy około 1,5 tys. osób mieszkających w zielonogórskich akademikach. Nie wiadomo jednak ilu żaków mieszka na stancja. Oni także powinni zgłosić swój pobyt w urzędzie.
Proponowane poprawki mają zlikwidować sankcje karne za zlekceważanie obowiązku meldunkowego. Nie trzeba będzie również zgłaszać pobytów tymczasowych. Poprawki mogą wejść w życie na początku 2010 roku. Przypomnijmy jeszcze, że obowiązek meldunkowy pojawił się w polskim prawie w 1974 roku. Obecne zapisy Konstytucji z 1997 r. zapewniają swobodę poruszania się. Niestety ustawa o meldunku nadal obowiązuje.
Autor: Konrad Zawiślak