– Zespół z Krispolu jest na fali, dobrze gra. Zagrał dwa ostatnie dobre mecze, zdobył punkty, ale u nas wygraliśmy z nimi zdecydowanie. (…) Jedziemy tam żeby zagrać dobre spotkanie i żeby zakończyć rok dobrym wynikiem – powiedział trener zielonogórzan Tomasz Paluch.
Przed tygodniem, w meczu we własnej hali, AZS poniósł pierwszą w tym sezonie porażkę. Po dwunastu zwycięstwach z rzędu, sposób na lidera II-ligi znalazł AZS UAM Poznań. Jak zapewnia jednak Wojciech Lis, czołowy zawodnik zielonogórskiego zespołu, ostatnia potyczka była tylko wypadkiem przy pracy: – Nasze głowy są skierowane ku Wrześni i zrobimy wszystko żeby ten mecz wygrać. To co pokazaliśmy w ostatnim meczu w Zielonej Górze to nie są nasze umiejętności, które prezentujemy normalnie na treningach i na meczach. Po prostu wpadka każdemu zespołowi się przydarza.
Spotkanie Krispolu Września z AZS-em Zielona Góra rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.00.
Autor: Marcin Krzywicki