Radni na wczorajszej sesji Rady Miasta zdecydowali o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego i tym samym umożliwienia budowy miejsc parkingowych dla mieszkańców bloków z ul. Władysława IV.
Część mieszkańców jest przeciwna tej decyzji i wyrażała to wczoraj w ratuszu. Zwolennikiem budowy parkingu w tym miejscu jest radny PO Robert Sapa, który mówił o tym w Rozmowie na 96 FM.
Z reguły, jeżeli cokolwiek się dzieje w mieście, to przychodzą te same osoby torpedować jakiekolwiek pomysły związane z rozwojem miasta, zasłaniając się pseudoekologią. Ja się pytam, gdzie oni byli, jak wycinane były masowo drzewa na ul. Wrocławskiej, gdzie oni są, kiedy jest masowo wycina się lasy i przekazuje pod program Mieszkanie plus. Trzeba pilnować kompleksowości zalesienia, a nie pojedyncze wycinki celem rozwoju miasta.Robert Sapa
Sapa uważa, że to optymalny pod względem poniesionych nakładów finansowych i uzyskanych efektów plan stworzenia miejsc parkingowych. Radny PO stwierdził również, że retoryka „wycinki drzew” w mieście nie działa na wyobraźnię zielonogórzan.
To już jest przejedzony temat i ta wrażliwość naszego ucha spada. Większość podchodzi w sposób racjonalny. Nikt nikogo nie będzie uszczęśliwiał na siłę. Ponad pół roku temu zrobiliśmy wizję lokalną z radnymi Marcinem Pabierowskim i Filipem Gryko. Doskonale wiem, jak tam sytuacja wygląda. Gdybyśmy policzyli koszt zrobienia pojedynczego miejsca parkingowego między blokami, on były wielokrotnie wyższy niż w miejscu obecnie planowanym.Robert Sapa
Więcej na ten temat w całej audycji Tomasza Misiaka, która do wysłuchania poniżej.
Rozmowa na 96 FM 29-11