– Taka idea pojawiła się ze względu na to, że gdzieś trzeba w końcu zacząć grać, a ja przez praktycznie pół roku nie grałem w żadnym klubie. Myślę, że dom to jest najlepsze miejsce do tego, żeby się odbudować – zaznaczył napastnik.
Piłkarz w swojej karierze występował już w Lechii, czy jednak wie, jak obecnie prezentuje się jego nowy zespół? ,,Byłem w tym sezonie na kilku meczach, oglądałem kolegów, wyniki też znam i wiem, na czym stoję. Nie będzie żadnych kłopotów, bo my wszyscy wychowaliśmy się w tej samej szkole piłkarskiej i gramy w podobny sposób”.
W swojej przeszłości napastnik występował, między innymi, w Górniku Zabrze oraz rezerwach Cracovii czy Legii Warszawa. Jak tamten okres wspomina Wojtek? ,,Strasznie za tym tęsknię. Można powiedzieć, że kiedy już jestem blisko, żeby wrócić na ten poziom to zawsze mi się przytrafia jakaś kontuzja. Niestety, tak to już w naszym piłkarskim życiu jest, ale trzeba sobie z tym radzić. Wracam, by spróbować jeszcze raz, bo nie wybaczyłbym sobie, gdybym nie spróbował”.
Jak Wojciech Okińczyc scharakteryzowałby siebie piłkarsko? ,,Jestem zawodnikiem, któremu piłka nie przeszkadza, lubię grę techniczną. Zobaczymy, jak będzie, przygotowuję się i mam nadzieję, że wszystkie swoje braki uda mi się uzupełnić, a dobre cechy jeszcze podszkolić”.
Poniżej zamieszczamy dźwięki z wywiadu z Wojciechem Okińczycem.
fot. 90minut.pl
Autor: Hubert Brzozowski