Niebawem rozpocznie się rewitalizacja placów Matejki i Teatralnego. Pierwotna koncepcja zakładała tam również budowę parkingu podziemnego na 50 aut. Ostatecznie z pomysłu zrezygnowano, ze względu na kosztowność tej inwestycji. Wyliczono, że koszt jednego miejsca parkingowego wyniósłby 100 tys. zł.
Zielona Góra boryka się z problemem niedostatecznej ilości miejsc parkingowych w wielu miejscach. Wiele osiedli i przyległych im parkingów, projektowano przed laty na zdecydowanie mniejszą ilość pojazdów niż obecne potrzeby.
Andrzej Bocheński uważa, że dobrze się stało, iż miasto zaniechało budowy podziemnego parkingu obok teatru. Wiceprzewodniczący Rady Miasta zwraca też uwagę na kulturę parkowania w Zielonej Górze. Spora część osób chce zaparkować samochód możliwie najbliżej miejsca, do którego przyjechali.
Bocheński jako przykład wskazuje parking w galerii Graffit, który nawet w Winobranie nie ma pełnego obłożenia.
Jak jest wasze zdanie na temat parkingów wielopoziomowych? Czy takie są potrzebne w Zielonej Górze i czy byłyby wykorzystywane przez mieszkańców? Piszcie w komentarzach.
Rozmowa na 96 FM 09-01