ZIELONA GÓRA:

Cel, pal! Strzelnice w Grünbergu [Nieznana Zielona Góra]

Od 1936 roku w Grünbergu stacjonował 3 Batalion Uzupełniający 54 Pułku Piechoty Wehrmachtu (Ergänzungs-Bataillon Infanterie-Regiment 54) składający się dwóch kompanii strzelców oraz kompanii karabinów maszynowych. Macierzysta jednostka, czyli 54 Pułk Piechoty (Infanterie-Regiment 54) znajdowała się w Głogowie.

Aby jak najlepiej wyszkolić rekrutów do działań na froncie, należało prowadzić częste ćwiczenia strzeleckie. W związku z tym, że Grünberg nie dysponował strzelnicą wojskową, podjęto decyzję o wybudowaniu w rejonie Zollbrücken Forst (las w niedalekiej odległości od ul. Szwajcarskiej przy trasie S3) strzelnic przeznaczonych do celów wojskowych.

W niedalekiej odległości od baraków koszarowych znajdujących się w rejonie Patzgall (ul. Urszuli) wybudowano kompleks strzelnic (bliźniacze strzelnice powstały w 1936 roku, na terenie stacjonowania macierzystego pułku, w podgłogowskich Serbach). Były to dwie strzelnice do strzelań z broni krótkiej i jedna do strzelań karabinowych. Najdłuższa, 100-metrowa strzelnica karabinowa, posiadała największy żelbetonowy kulochwyt oraz podziemny korytarz z obrotnicami tarcz do strzelań sytuacyjnych! W miejscu wyznaczonym dla strzelającego znajdowały się betonowe podstawy, które miały być pomocne przy strzelaniach z karabinów maszynowych. Do dziś nie zachowała się żadna taka podstawa.

Teren strzelnic był ogrodzony i otoczony drutem kolczastym (jeszcze można odnaleźć słupki ogrodzeniowe). Natomiast ciekawym jest fakt, że na terenie strzelnic nie znajdował się żaden skład amunicyjny, a amunicję składowano pomiędzy dwiema skarpami znajdującymi się po prawej stronie całego kompleksu!

Cały obiekt nie był w wymyślny sposób maskowany, a jednak na radzieckiej mapie z 1945 roku strzelnice nie są naniesione, pomimo że Niemcy wycofując się z Grünbergu ich nie zniszczyli.

Po wojnie strzelnice były wykorzystywane przez Milicję Obywatelską, która regularnie odbywała na nich ćwiczenia (znalazłem górne części puszek po amunicji). W latach 60. XX wieku odbywały się na niej także szkolne zawody strzeleckie w ramach przysposobienia wojskowego. Była także użytkowana przez zielonogórskich harcerzy. Dziś niewykorzystywana popada w ruinę i pochłaniana jest siłami zielonogórskiego lasu…

Tekst:
dr Grzegorz Biszczanik – historyk, filokartysta, znawca dziejów Zielonej Góry.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00