– To jest zespół nieprzewidywalny. Trudno jest rozpatrywać zespół w kontekście jego siły, jeżeli nie wie się jaka ta siła będzie, jeżeli chodzi o skład personalny. Oni mogą grać nominalnie bez zawodników z Polonii 2011, a może dojść tam Pamuła, Berisha i Kołowca. Ekstraklasa nie gra, więc teoretycznie mogą dać kilku zawodników z pierwszego zespołu. – twierdzi trener Zastalu, Tomasz Herkt.
AZS Politechnika to kolejne rezerwy klubu z Polskiej Ligi Koszykówki, tym razem Polonii 2011 Warszawa występujące na zapleczu ekstraklasy. Czy opiekun zielonogórzan, jakby mógł wybierać, to chciałby zagrać jutro z wzmocnionym AZS-em? – Nie, wolałbym spokojniejszy mecz. Mamy dosyć emocji podczas tych meczów – dodaje z uśmiechem szkoleniowiec.
Mecz AZS-u Politechnika Warszawa z Intermarche Zastalem Zielona Góra w środę, 10 lutego o godz. 15:00.
Autor: Jakub Lesiński