Mówił sam zainteresowany, który dodał, że robi tak, by uniknąć pomówień o przysłowiowe „trzymanie się stołka”. – Na lutowej sesji będę po raz ostatni. Pod koniec sesji złożę oficjalnie mandat radnego. – Nie chcę aby ludzie komentowali, że ktoś trzyma się władzy, trzyma się stołka – zaznacza Dowhan.
Obecny jeszcze radny zdradził, ze nie zamierza się wycofać z polityki, ale pytany przez dziennikarzy nie chciał zdradzić w jakiej roli zobaczymy w czasie jesiennych wyborów. – Nie zamierzam rezygnować z polityki. Wystartuje w najbliższych wyborach samorządowych, choć jeszcze nie wiem w jakiej roli – mówił radny.
Jak twierdzi Adam Urbaniak, przewodniczący rady miasta jest szansa, że do następnych wyborów przepisy się zmienią i prezes zielonogórskiego klubu Żużlowego ponownie będzie mógł zasiąść razem z pozostałymi radnymi.
Dodajmy, że sprawa ciągnęła się rok. Roberta Dowhana zastąpi zielonogórski ginekolog, Michael Herbich.
Autor: Karol Tokarczyk