Nowe granice Zielonej Góry można poznawać niekoniecznie podczas biegu o tej nazwie. Równie dobra jest wyprawa z przewodnikiem, który przygotowało Koło Naukowe Biologów Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Co zyskała Zielona Góra po połączeniu? Biolodzy skupiają się na zaletach przyrodniczych. Sebastian Pilichowski zwraca uwagę, że w pobliżu miasta znajduje się wiele form ochrony przyrody, jak rezerwaty, pomniki przyrody i obszary Natura 2000.
Miasto poszerzyło swoje granice, w związku z czym przybyło nam dużo różnych obiektów chronionych, m.in. rezerwat, ale i więcej pomników przyrody. Ponieważ brakowało spójnego opracowania dla Nowego Miasta, opisaliśmy pomniki przyrody i zespoły chronionego krajobrazu w formie książeczki niewielkiego formatu, którą można wziąć na wycieczkę i sprawdzić, co ciekawego można zobaczyć.Sebastian Pilichowski
Książka „Formy ochrony przyrody Zielonej Góry” opisuje też okazy, które mogą niebawem zniknąć z krajobrazu. Tak jest choćby z modrzewiem uznanym za pomnik przyrody, który ucierpiał w trakcie orkanu Ksawery.
Modrzew niestety był już bardzo mocno pochylony. Kiedy 2 lata temu robiłem z koleżanką inwentaryzację pomników przyrody, stwierdziliśmy, że mogą to być ostatnie chwile dla tego drzewa. Tym bardziej, że był od podstawy już trochę spróchniały. „Ksawery” namieszał, przewalił ten modrzew. Ale ponieważ jest to pomnik przyrody, a nie zagraża życiu, mieniu i stoi daleko od zabudowań, powinien zgodnie z ustawą o ochronie przyrody pozostać na miejscu do naturalnego rozkładu.Sebastian Pilichowski
Autorami przewodnika są doktoranci oraz pracownicy naukowi wyższego stopnia.
Sebastian Pilichowski