– Nie był to łatwy mecz, tak jak się spodziewaliśmy. – zaznacza trener Tomasz Herkt. – Wydawało się, że ten mecz może być dla nas łatwy, lekki i przyjemny, bo prowadziliśmy już w drugiej kwarcie piętnastoma punktami. No wrócili jednak do gry. Do przerwy mieliśmy tylko czteropunktową przewagę. W trzeciej kwarcie wyszliśmy na trzynaście “oczek” i tą przewagę również zlikwidowali. Także doszło do dosyć emocjonującej końcówki. W końcówce dwa celne rzuty Marcina Fliegera za trzy punkty dały nam bezpieczną przewagę, taką, której już nie mogliśmy stracić. – dodaje szkoleniowiec.
W Krośnie nie zagrał Marcin Chodkiewicz. Kapitan zielonogórskiej drużyny w prawdzie pojechał z zespołem na Podkarpacie, jednak nie wyszedł na parkiet z powodu bólu pleców. Najwięcej punktów dla drużyny Zastalu zdobyli Grzegorz Kukiełka – 16 i Maciej Raczyński – 14.
Kolejny mecz zielonogórzanie rozegrają w najbliższą sobotę (20 stycznia) w Tarnobrzegu z tamtejszą Siarką.
Autor: Jakub Lesiński