Na naszej uczelni są trzy sekcje wyczynowe i dwanaście sekcji sportowo-rekreacyjnych. Jaka jest kondycja tych drugich? – O ich kondycji świadczy najlepiej liczba ich członków – powiedział Tomasz Grzybowski. – Mamy siedmiuset członków, którzy płacą składki. Najprężniej działają sekcja kulturystyki, do siłowni chodzi około trzystu osób. Bardzo prężnie działają rozgrywki futsalu. Mamy osiem godzin dostępnych na basenie na Novicie, z których korzysta około dwustu osób. To są te sekcje, które działają w sposób masowy.
Studenci, którzy chcieliby brać udział w zajęciach, w którejś z sekcji sportowo-rekreacyjnych, powinni wyrobić legitymacje członkowską AZS-u. Jej koszt, to 60 złotych za jeden rok akademicki: – Legitymacja zawiera w sobie ubezpieczenie. Daje nam to zabezpieczenie, że student w razie wypadku, będzie mógł mieć środki na powrót do zdrowia. Jest to również niewielki wkład w sytuację finansową AZS-u, która pozwala nam na zakup sprzętu – powiedział gość Kwadransa Sportowego.
Nie pieniądze ze składek członkowskich, a hojność uczelni jest podstawowym źródłem do finansowania sekcji sportowo-rekreacyjnych: – Uczelnia przekazuje pieniądze. My z tych pieniędzy rozliczamy się przed Prorektorem ds. studenckich i przed Parlamentem Studenckim. To są środki główne, które pozwalają nam funkcjonować. Przychylność uczelni jest duża i czujemy nad sobą dobrą, przyjazną opiekę – przyznał Tomasz Grzybowski.
Oto sekcje sportowo-rekreacyjne na naszej uczelni:
Koszykówka, Unihokej, Ju-Jitsu, Jeździectwo, Kulturystyka, Pływanie, Tenis ziemny, Żeglarstwo, Narciarstwo, Piłka nożna oraz dwie sekcje nieformalne: Taekwondo i Krav Maga.
Cały Kwadrans Sportowy do odsłuchania poniżej.
Autor: Marcin Krzywicki