Zielona Góra rezygnuje z budżetu obywatelskiego na przyszły rok, a także z przeprowadzania konsultacji społecznych na rok 2024. Tak zdecydowali wczoraj radni podczas sesji budżetowej.
Dyskusja wywołała duże emocje. Ostatecznie stanęło na tym, że – w dobie oszczędności – budżet obywatelski zostaje zawieszony. O przyczyny pytaliśmy prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego.
Kubicki dodaje, że zadania rozpoczęte w ramach projektów obywatelskich mieszkańców zostaną dokończone. – A do budżetu można wrócić, jeśli poprawi się sytuacja finansowa miasta – mówi prezydent.
Przeciwnego zdania byli radni Platformy Obywatelskiej. Szef zielonogórskiej PO w Radzie Miasta Marcin Pabierowski stwierdził, że nie rozumie takiej decyzji włodarza miasta.
Dodajmy, że zadania realizowane w ramach budżetu obywatelskiego opiewały na kwotę 6 milionów złotych. Za jego odrzuceniem głosowało 14 radnych „Zielonej Razem”, 10 radnych, głównie z Platformy Obywatelskiej – głosowało przeciw. Jeden radny – Marek Budniak – wstrzymał się od głosu. Radni PiS-u głosowali w większości, poza Piotrem Barczakiem, za pozostawieniem budżetu obywatelskiego.