>KOSZYKÓWKA:WAŻNEZIELONA GÓRA:

Zastal nakarmiony. Mamy wygraną w CRS!

Nic za darmo. Zastal musiał sporo się napracować na pierwsze zwycięstwo we własnej hali, ale jak już kliknęło i liderzy wzięli grę na siebie maszyna ruszyła. Zielonogórzanie pokonali MKS Dąbrowa Górnicza 82:70 i dali swoim kibicom upragnione pierwsze zwycięstwo w sezonie na własnym terenie.

Pierwsza kwarta zupełnie nie wyszła gospodarzom. Zastal zanotował w otwarciu meczu 6 strat, MKS prowadził 7:0, a później 13:4. Biało-zieloni mieli problem z dograniem piłki do wysokich i nie wpadało z im do kosza. Długo się rozkręcali, ale udało im dojść rywali nawet na jeden punkt. Kwartę zamknął celnym rzutem za trzy Wojdała więc przyjezdni odskoczyli na 17:13.

Problemy z faulami już po pierwszej partii mieli Maughmer oraz Cartier. Szybko wyłapali po dwa przewinienia i rotacja nieplanowanie się zawężyła. Gościom łatwiej było budować przewagę i tak na początku drugiej odsłony prowadzili już 27:17. Zastalowcy wzięli się jednak do pracy. Sygnał dał Andy Mazurczak celnym rzutem za trzy, na prowadzenie wsadem wyprowadził gospodarzy Phil Fayne, a temat dwiema skutecznymi akcjami pociągnął Jayvon Maughmer. To była seria 15:0 w wykonaniu Zastalu i tak z -10 zrobiło się 32:27. Do przerwy 36:33.

Świetne otwarcie trzeciej kwarty zaliczył Phil Fayne dzięki czemu gospodarze kontynuowali udaną passę. Gdy za trzy trafił Conley Garrison było 46:34 więc kibice w CRS byli świadkami kolejnej udanej serii swoich koszykarzy. W zespole z Dąbrowy Górniczej znakomicie punktował Garcia, który mając 17 punktów w pewnym momencie miał połowę dorobku swojej drużyny. Biało-zieloni już w dobrym rytmie i tempie wygrali trzecią część meczu 20:16 i prowadzili 56:49.

W czwartej kwarcie starali się gonić, ale to gospodarze wciąż dyktowali warunki. Nadal świetnie spisywał się Fayne, swoje dokładał Andy Mazurczak, a zmysłem strzeleckim błysnął Garrison. Grę Dąbrowy nadal ciągnął Garcia, ale to było zdecydowanie za mało na zdeterminowany Zastal, który zamknął mecz wygraną 26:21 w czwartej kwarcie, a w całym spotkaniu 82:70.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00