Lewica zdecydowała się na samodzielne przystąpienie do wyborów do Parlamentu Europejskiego – o tym już Was informowaliśmy. Wśród obserwatorów politycznych coraz częściej pojawia się pytanie czy jest to dobry manewr? Może lepsze byłoby zawiązanie koalicji?
O komentarza poprosiliśmy Włodzimierza Cimoszewicza, byłego premiera i kandydata Lewicy do Europarlamentu.
Wszyscy wiemy, że Lewica jest obecnie politycznie osłabiona. Nie mamy pewności, czy wejdzie do Parlamentu UE. Potrzebujemy co najmniej 5% poparcia. Ale na miejscu Donalda Tuska poszedłbym na tworzenie koalicji.
Jak mówi Cimoszewicz – socjaldemokraci są niezbędni przy podejmowaniu decyzji w Parlamencie UE.