Jaki to był rok dla polskiej nauki? Pytaliśmy wiceministrę nauki i szkolnictwa wyższego prof. Marię Mrówczyńską. Oświata otrzymała w tym roku rekordowe wsparcie od państwa wyniosło ono łącznie 42 mld złotych. 2024 był jednak pełen wyzwań od budowy budżetu po organizację prezydencji Polski w Unii Europejskiej.
Intensywny rok zakończony dymisją szefa resortu. Zadań mnóstwo na dodatek w niedoczasie jednak z solidnym budżetem. Wciąż jednak jest sporo zmian do przeprowadzenia. Będzie za co bo pieniędzy na oświatę ma być o 5% więcej. Mówiła na naszej antenie wiceministra prof. Mrówczyńska.
Ministerstwo na przykład Obrony Narodowej przeznacza część środków na badania i rozwój, Ministerstwo Cyfryzacji, Ministerstwo Infrastruktury czy Ministerstwo Zdrowia, które też ma w nadzorze uczelnie medyczne. Drugim problemem, z którym też borykaliśmy się cały rok, to jest polska prezydencja. Jak przyszliśmy do ministerstwa, to okazało się, że pomysłu na polską prezydencję w ogóle nie było i nikt o tej prezydencji wcześniej nie rozmawiał. Urzędnicy… wiedząc, że zbliżamy się do prezydencji, mieli jakiś zarys koncepcji, ale jak to się ładnie mówi, pochowane po szufladach i dopiero zaczęli wyciągać te swoje pomysły na samym początku roku
A co przyniesie kolejny rok? Wyższe szkolnictwo ma stawiać na rozwój badań. Jakich?
My w badaniach będziemy stawiali w tym wypadku na synergię i otwartość. Chcemy trochę poszerzyć badania europejskie i nadać im takiego światowego wymiaru. A to jedna, czyli otwartość, a synergia, czyli powiązać badania z tym, co jest w tej chwili trendem, czyli odpornością gospodarek na załamanie łańcuchów dostaw, czy też transformację energetyczną. Te sprawy leżą nam na sercu
Więcej w rozmowie na 96 FM.
Śledź nas
