Znaleźli się jednak i tacy, którzy już od rana stoją w kolejkach pod prysznic. Kabin jest niewiele a ludzi zawsze ponad setka. Jedni przeskakują z nogi na nogę, inni głośno i niecenzuralnie wyrażają swoje zdanie na temat stania w półtoragodzinnej kolejce, żeby się wykąpać. Kolejki są właściwie przez cały czas – także nocą.
Są jeszcze zlewy, do których nie ma długich kolejek. – Ale w zlewach nie ma ciepłej wody – martwią się ludzie.
Autor: Eliza Bondaryk