Stoisko zostało wystawione przez Instytut Lecha Wałęsy. Już samo hasło, które ubarwia jego ściany potrafi zaintrygować i faktycznie sporo woodstockowiczów się pod nim gromadzi. Co takiego można tam znaleźć i jak rozumieć „gen wolności”? O to spytaliśmy jednego z przedstawicieli Instytutu obecnych w stoisku, Zdzisława Wójcika.
Zdzisław Wójcik o stoisku
Jeśli chodzi o wspomnianą przez naszego rozmówcę grę, prezentuje się ona bardzo ciekawie. Startują w niej cztery osoby i każda z nich jest pionkiem, przemieszczającym się o tyle pól ile wyrzuci duża gumowa kostka. Na poszczególnych polach znajdują się zadania czy pytania historyczne, a także pewne wydarzenia z poszczególnych epok, które bezpośrednio wpływają na przebieg gry. Dodajmy, że uczestnicy grają na plaszny rozłożonej nieopodal stoiska, a wygrać można gadżety edukacyjne Instytutu Lecha Wałęsy oraz skórzaną torbę. W związku z powyższą grą spytaliśmy Zdzisława Wójcika, jak ocenia świadomość historyczną woodstockowiczów.
Zdzisław Wójcik o świadomości historycznej woodstockowiczów
Przypomnijmy, że ci, którzy chcą odnaleźć w sobie gen wolności, powinni poszukać namiotu Instytutu Lecha Wałęsy w strefie NGO (nieopodal Wioski Krishny). Więcej na temat samej akcji społecznej znajdziecie tutaj pod adresem https://pl-pl.facebook.com/MamGenWolnosci.
Autor: Michał Cierniak