Kiedy pojedziemy pociągiem z Zielonej Góry do Poznania, bez konieczności korzystania z komunikacji zastępczej na trasie Zielona Góra – Zbąszynek. To koszmar dla podróżujących na tym odcinku, który towarzyszy im od ponad dwóch lat.
Terminy cały czas się przesuwają. Ten mówiący o tym, że stanie się to w wakacje jest już nieaktualny. Gość Rozmowy na 96 FM, Kazimierz Łatwiński, radny sejmiku województwa lubuskiego z Prawa i Sprawiedliwości jest też doradcą wojewody ds. gospodarki i infrastruktury kolejowo-drogowej. W Radiu Index mówił, że na dziś realny termin to grudzień.
Przedostatnia wersja była taka, że do lipca będzie osiągnięta przejezdność. Teraz możemy mówić o grudniu, chyba, że w trakcie między korektami rozkładów jazdy ktoś podjąłby, że będziemy jeździć wcześniej, co też teoretycznie jest możliwe.
Cała Rozmowa na 96 FM na wZielonej.pl.