Wracamy do ostatniej sesji sejmiku województwa lubuskiego, kiedy to część radnych chciała odwołania przewodniczącego – Wacława Maciuszonka. Przypomnijmy – wniosek o odwołanie złożyli radni PiS, w odwecie choćby za niezwołanie sesji nadzwyczajnej w kwestii ZiT-ów. Część radnych ma żal do Maciuszonka także o niedopuszczanie do głosu wszystkich członków sejmiku.
O komentarz na ten temat poprosiliśmy Edwarda Fedko z Samorządowego Lubuskiego.
Nie jest zadaniem, prawem i obowiązkiem przewodniczącego decydowanie o tym co jest ważne dla regionu. Owszem, niektóre sprawy nie mieszczą się w kompetencji sejmiku, ale powinien być wywoływany dialog i wyciąganie z niego wniosków.
Więcej na ten temat w środowej „Rozmowie na 96FM”.