W planach KG AK moment wybuchu powstania przewidywano na wczesne godziny ranne lub późne wieczorne. Na osobistą prośbę Montera, plan ten jednak zmieniono. Wiązało się to ze wzmożonym ruchem ulicznym panującym w godzinach popołudniowych a związanym z powrotem mieszkańców z pracy do domów. To według dowództwa miało ułatwić wtopienie się w tłum żołnierzom zmierzającym do punktów koncentracji swoich oddziałów, jak również transport broni, amunicji, itd.
Ponadto powstańcy dysponowaliby kilkoma godzinami dziennymi, które byłyby czasem na opanowanie wyznaczonych celów. Mimo podjętych kroków nie wszystkim oddziałom udało się utrzymać przygotowania w tajemnicy do godz. 17. Pierwsze strzały padły z broni kpr. pchor. Zdzisława Sierpińskiego przy ul. Krasińskiego (między ul. Kochowskiego a ul. Stołeczną) na Żoliborzu około godziny 13.50.
Autor: kt, Wikipedia