Pomimo wielu apeli odradzających zabierania swoich pupili do Kostrzyna nad Odrą, niektórzy z woodstockowiczów nie potrafią się z nimi rozstać. Z myślą o takich osobach, powstał punkt Ratownictwa Weterynarjnego. O tym jak działa punkt oraz z jakimi sprawami zgłaszają się właściciele zwierzaków, porozmawialiśmy z Bartoszem Rodeckim.
Bartosz Rodecki, punkt Ratownictwa Weterynaryjnego
Autor: Paweł Hekman