– Ci młodzi ludzie przyjechali tutaj nie tylko dla muzyki, ale także po to, żeby porozmawiać o ważnych rzeczach – przekonywał Jurek Owsiak. Organizator festiwalu opowiadał też o niespodziance, którą okazały się myśliwce przelatujące nad Woodstockiem. W drodze powrotnej wypuściły dym, który ułożył się w biało-czerwoną flagę. – To znak, że jesteśmy w Polsce – mówił później na antenie Radia Index Krzysztof Dobies, rzecznik orkiestry.
Całość wypowiedzi Jurka Owsiaka znajdziecie poniżej.
Autor: Karol Tokarczyk