Już w czwartek, 7 grudnia, odbędzie się konferencja organizowana przez włodarzy trzech największych miast w Lubuskiem – czyli prezydentów Zielonej Góry, Gorzowa Wielkopolskiego i Nowej Soli. Spotkanie odbędzie się w Paradyżu. I choć do wydarzenia pozostało jeszcze kilka dni, to już teraz budzi ono wiele kontrowersji. Bo jak obawiają się co niektórzy samorządowcy i parlamentarzyści – rozmowy o kondycji regionu mogą być zapowiedzią chęci zlikwidowania naszego województwa.
Czy faktycznie może tak być? O komentarz poprosiliśmy Kazimierza Łatwińskiego, radnego wojewódzkiego z ramienia PiS.
Należy się zainteresować tym, co prezydenci mają do przekazania. Ja się wybieram do Paradyża. Ze swojego doświadczenia wiem, że w różnych instytucjach centralnych pół żartem mówi się, że nasz region stwarza problemy, trzeba go zlikwidować.
Łatwiński dodaje jednak, że należy być czujnym.
Przecież są jeszcze inne problemy. To jest tylko jeden z tematów, o których się mówi. Cały czas jest problem osłabienia ośrodków funkcjonalnych w regionie. Dotyczy to większości mieszkańców. Chodzi nie tylko o środki finansowe, ale samodzielność decydowania o ich podziale.
„Rozmowa na 96FM” od poniedziałku do piątku, zawsze o 9.30.