– Dopóki są ludzie w partii, to ona funkcjonuje – mówi Radosław Korach o sytuacji Sojuszu Lewicy Demokratycznej po wyborach samorządowych.
Partia poniosła klęskę, zwłaszcza w wyborach do rady powiatu zielonogórskiego, gdzie nie wprowadziła żadnego przedstawiciela. W sejmiku województwa pojawi się dwóch radnych z tego ugrupowania, czyli o jednego mniej niż w poprzedniej kadencji. Nie będzie przedstawiciela z południa województwa.
W mieście, zdaniem Koracha, głosy lewicy odebrali członkowie Ruchu Miejskiego. W ratuszu kolejny raz samotnie zasiądzie Tomasz Nesterowicz.
12 listopada partia planuje podziękować swoim zwolennikom za zaangażowanie w ostatnich wyborach i poparcie.
Rozmowa na 96 FM 08-11