Wacław Maciuszonek pozostaje na stanowisku przewodniczącego sejmiku województwa lubuskiego. Tak większością głosów zdecydowali radni naszego regionu. Przypomnijmy – podczas poniedziałkowej sesji pod obrady trafił właśnie wniosek o odwołanie Maciuszonka z tej funkcji. Zmian na stanowisku przewodniczącego chcieli radni PiS.
Jak dziś, już nieco bardziej na chłodno choć wciąż emocjonalnie, Wacław Maciuszonek podchodzi do tej sytuacji?
Jestem rozczarowany, bo wydaje mi się, że lepiej żebyśmy rozmawiali o ważniejszych sprawach dla województwa i kraju. Inflacja, wojna i wiele innych rzeczy. A my rozmawiamy o czymś, co ciężko wręcz skomentować. Bo postawione zarzuty same w sobie się wykluczały.
Jednym z zarzutów był fakt, że Maciuszonek w sposób niewłaściwy prowadzi sesje. Opozycja ma też żal o niepowołanie obrad nadzwyczajnych w kontekście ZIT-ów.
Dziś podjąłbym taką samą decyzję. Choć nic by się nie stało, gdybym taką sesję zwołał.
„Rozmowa na 96FM” od poniedziałku do piątku, zawsze o 9.30.