Niemcy uważają Polskę za kraj wysokiego ryzyka. Ma to związek z atakiem trzeciej fali Covid-19. Po znalezieniu się na czarnej liście zachorowalności, musimy więc liczyć się z dodatkowymi komplikacjami przy wjeździe do naszych zachodnich sąsiadów. Od niedzieli 21 marca z Polski do Niemiec pojadą wyłącznie osoby z negatywnym wynikiem testu na koronawirusa.
Negatywny wynik testu na Covid-19 nie może być starszy niż 48 godzin przed planowanym wjazdem do Niemiec. Nowe obostrzenia dotyczą także tych osób, które do tej pory były z tego zwolnione. Mowa tutaj o pracownikach transgranicznych, uczniach, studentach oraz osobach odwiedzających rodzinę tzw. pierwszego stopnia. Istnieją jednak dwie regulacje. Osoby uczące się, studiujące lub pracujące na terenie Brandenburgii będą musiały robić dwa testy tygodniowo. Osoby wjeżdżające do Brandenburgii jednorazowo i maksymalnie na 48 godzin są zobowiązane do jednego testu. Z posiadania negatywnego wyniku zwolnione są:
-dzieci do lat 6;
-osoby, które zawodowo transportują przez granicę rzeczy, pocztę lub inne inne osoby, ale nie przebywają w Niemczech dłużej niż 72 godziny;
-osoby przejeżdżające przez Brandenburgię lub Polskę tranzytem.
Przypomnijmy – decyzję o zakwalifikowaniu Polski do obszarów o wysokiej zachorowalności w związku z Covid-19 niemiecki rząd ogłosił w piątek.
źródło: lubuskie24.pl