Lubuskie Bony Wsparcia Przedsiębiorców były tematem nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa. Zwołano ją na wniosek grupy radnych, z uwagi na wiele kontrowersji wokół zasad konkursu dotacji.
W trakcie obrad przedstawione zostały m.in. informacje o tym, dlaczego odpowiedzialność za rozdzielanie bonów wsparcia powierzono Zachodniej Izbie Przemysłowo-Handlowej i Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej.
Takie rozwiązanie budzi wątpliwości ze względu na konflikt interesów – zwracała uwagę radna Beata Kulczycka. Obaj operatorzy projektu to organizacje, które zrzeszają przedsiębiorców.
Marcin Jabłoński odpowiedział, że zarząd województwa wybrał te instytucje, ponieważ był przekonany o sprawności ich działania i doświadczeniu. O tym, że przy pierwszym naborze wniosków dołożono wszelkich starań, by wypadł on jak najlepiej, przekonywał też Janusz Jasiński, prezes OPZL. Poza tym wyjaśnił, że wycofał wnioski o dotacje, które sam złożył.
W naborze uzupełniającym członkowie zarządów OPZL i ZIPH nie będą mieli możliwości złożenia wniosków o dofinansowanie. Nowy termin naboru zostanie ogłoszony co najmniej 5 dni przed jego rozpoczęciem. O dofinansowanie nadal będą mogły starać się firmy, które wykażą spadek przychodów o przynajmniej 25% w związku z COVID-19.