Obecnie żadna kategoria wiekowa nie może czuć się bezpiecznie – alarmuje zielonogórska policja. Chodzi o oszustwa zarówno telefoniczne, jak i internetowe. A tych w ostatnim czasie przybyło. I nie chodzi tutaj już tylko o metody chociażby na policjanta lub pracownika banku.
Ofiarą oszustów stają się także młodsze osoby, sprzedające coś na aukcjach internetowych. Mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik prasowym KMP w Zielonej Górze.
Przed Sylwestrem mieliśmy pana, którym na jednym z portali wystawił przedmiot do sprzedaży. Zgłosił się nabywca, przesłał link. A sprzedający dał się zwieść, kliknął w to. I tym samym przekazał oszustowi swoje dane, przestępcy uzyskali dostęp do jego konta. Zdążyli też wziąć szybki kredyt. Straty są szacowane na około 6 tys. złotych.
Podinsp. Stanisławska przypomina tym samym o ostrożności w każdej sytuacji, jeśli chodzi o pieniądze. Popularne jest bowiem chociażby rozsyłanie próśb o pożyczkę na tak zwanego BLIKa.
Najczęściej są to kwoty około tysiąca złotych. Pożycz mi, bo brakło mi pieniędzy, jestem przy bankomacie itd. – takie informacje są w fałszywych wiadomościach od znajomych. Bo po sprawdzeniu okazuje się, że konto zostało zhakowane.
Więcej o bezpieczeństwie u nas, w audycji “Na służbie”. Program do usłyszenia i zobaczenia w każdy wtorek o godzinie 11.15.