Dzień otwarty, jakiego w Lubuskiem jeszcze nie było. Kreatywność i inicjatywa uczniów przeistoczyła się w wirtualny model szkoły w sześciennym świecie gry Minecraft, a dostęp do serwera miał każdy zainteresowany. Projekt odniósł sukces w całym regionie, o czym mówi główny mózg przedsięwzięcia, Dominik Gołemberski.
Panujące obostrzenia pokrzyżowały plany wielu placówkom oświaty w Polsce. Co z dniami otwartymi? Jak pokazać szkołę, do której nie można wejść? Na to pytanie odpowiadają uczniowie LO w Nowej Soli, którzy stworzyli makietę ogólniaka w wirtualnym, sześciennym świecie Minecrafta.
Minecraft to gra dla każdego żądnego przeżycia przygody fana gier. Można rzec, że to takie klocki Lego, tylko, że w wirtualnym świecie. Jeżeli włączymy tryb swobodnego budowania, możemy zbudować wszystko, czego dusza zapragnie. Ba! Znaleźli się gracze, którzy budowali światy ze swoich ulubionych filmów, książek albo własną wizje przyszłego świata. Dodatkowym atutem gry są niskie wymagania sprzętowe, co pozwala na płynną rozgrywkę nawet przy użyciu własnego smartfona, którego w dzisiejszych czasach posiadają wszyscy.
– Koncepcji było wiele, mogliśmy stworzyć własny silnik w oparciu o specjalistyczne programy do kreowania światów wirtualnych, ale to zbyt dużo roboty. Nagle wpadł mi genialny pomysł do głowy, a co gdyby stworzyć naszą szkołę w Minecrafcie? – opowiada Dominik Gołemberski, główny pomysłodawca projektu. Z Dominikiem nad projektem pracowali Wojciech Jakubowicz, Bartosz Czarnecki, Olek Kruszelnicki, Adrian Żurawski.
Zaczęli pracę nad makietą własnego liceum na dni otwarte, żeby zaprosić uczniów podstawówek i innych zainteresowanych do bezpiecznego zwiedzania w dobie pandemii.
– Samo budowanie nie zajęło zbyt dużo czasu, ponieważ używaliśmy pluginów (inaczej wtyczek, są to rozszerzenia do programów lub gier ułatwiających pracę). Ale zbudowanie makiety to jedno, a jeszcze musimy wykombinować co zrobić, żeby inni mogli wejść do wykreowanego przez nas świata i go zwiedzać. Do tego celu musieliśmy znaleźć serwer tymczasowy na który będą mogli logować się wszyscy zainteresowani za pośrednictwem IP umieszczonego między innymi w udostępnionym poście na Facebooku naszej szkoły – wyjaśnia Dominik.
Oryginalny pomysł na dni otwarte, który przygotowali uczniowie LO im. K. K. Baczyńskiego w Nowej Soli, odbiła się echem po całym regionie. Wiele osób zalogowało się na serwer, żeby przejść się po murach swojej przyszłej szkoły. Nie zabrakło także absolwentów, którzy śledzą Facebookowy fanpage szkoły. Z entuzjazmem wchodzili do wirtualnego świata, by pokazać swoim dzieciom swój “drugi dom” z czasów ławy szkolnej, jak to mają w zwyczaju żartować nauczyciele.
– Szybko zrobiło się o nas bardzo głośno w całej Nowej Soli! Później w Zielonej Górze i całym regionie. Przez serwer przewinęło się 450 osób, a więc bardzo dużo. W szczycie aktywności na serwerze było prawie 100 osób, te liczby robią wrażenie – wspomina Dominik.
Szkoła do sześcianu? Świetny pomysł do kwadratu!
Materiał przygotował: Karol Stawecki