Lekarze i co ważniejsze pacjenci będą mogli skorzystać z nowego Centrum Monitorowania Chorób Nowotworowych. Przedstawiciele Szpitala wojewódzkiego w Zielonej Górze i kliniki Helios z Baad Saarow podpisali dziś stosowne porozumienie.
– Rejestr całej populacji kraju, jeśli chodzi o nowotwory jest prowadzony od lat 50-tych. Tylko, że ten rejestr nie obejmuje elementów klinicznych. Nowy rejestr będzie kliniczny i poprawi wyniki leczenie poprzez rejestrację sposobu leczenia i ocenę sposobu tego leczenia – mówił dr Andrzej Roszak z Wielkopolskiego Centrum Onkologii.
Placówka swoją pracę zacznie lada dzień. Swojej siedziby doczeka się jednak za kilka miesięcy. Waldemar Taborski, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Zielonej Górze podkreśla, że w niedalekiej przyszłości powstanie pierwszy w Polsce kliniczny rejestr nowotworów. Taborski dodaje, że do systemu mogą przyłączyć się także inne placówki. – My jako szpital poddajemy się ocenie. Chcemy też wciągnąć do tego inne jednostki ochrony zdrowia – deklaruje dyrektor.
W skuteczność nowego centrum wierzy dr Róża Poźniak-Balicka, onkolog z zielonogórskiego szpitala. – Mam nadzieję, że pozwoli to odnaleźć konkretny przypadek w bazie danych statystycznych i pozwoli odnieść się do tego czy leczymy podobnie jak w innych ośrodkach – wyjaśnia onkolog.
Centrum Monitorowania Chorób Nowotworowych będzie kosztować 1,5 mln. euro. Strona Polska wyda prawie 900 tys. euro. Tylko 15 proc. tej sumy wyłoży szpital. Reszta pieniędzy pochodzi z Unii Europejskiej.
Zachorowania na raka w krajach uprzemysłowionych są drugą najczęstszą przyczyną śmierci. Zdaniem specjalistów za około 10 lat zachorowania te mają przegonić choroby serca oraz układu krążenia i zająć pierwsze miejsce w statystyce przyczyn zgonów.
Autor: Karol Tokarczyk