W takich sytuacjach wkraczają ratownicy medyczni, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo. O złym samopoczuciu woodstokowiczów informuje ich Pokojowy Patrol ,a także sami obozowicze, którzy dbają o siebie nawzajem. – Na szczęście nie było jeszcze wezwań pogotowia i miejmy nadzieję, że będziemy musieli działać jak najrzadziej- mówi ratownik medyczny Paweł Suchy.
Autor: Eliza Bondaryk