Posłuchajcie Jurka Owsiaka, wojewody lubuskiej Heleny Hatki, marszałek woj. lubuskiego Elżbiety Polak i burmistrza Kostrzyna, Andrzeja Kunta. Ten ostatni żartobliwie przyznał, że Woodstock to mały kłopot: bo jego organizatorzy budują miasto kilkadziesiąt razy większe od Kostrzyna. Opowiada, jak z kilku hektarów trzeba było zrobić 170.
VIP-y apelują także o bezpieczną podróż na Przystanek i podporządkowanie się nakazom policji.
Autor: UZetka.pl